Każda zarejestrowana osoba – to być może czyjaś szansa na życie. Tu, w siedzibie Wyższej Szkole Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie, inicjatorką rejestracji dawców szpiku była studentka uczelni Justyna Ciunowicz-Roczeń. „Powodem całej tej akcji i tego, że zdecydowałam się zorganizować Dzień Dawcy jest to, że mnie skreślono z listy dawców z powodu mojej choroby. I to był powód, że skoro nie mogę pomagać jako dawca, to może uda mi się go znaleźć” - tłumaczy. Do Justyny dołączyli inni studenci i jako wolontariusze Fundacji DKMS uczestniczyli w Dniu Dawcy Szpiku.
Obecnie w "Poltransplancie" jest ponad milion dawców z Polski. Odnalezienie bliźniaka genetycznego dla chorych na nowotwory krwi nie jest łatwe. 25% pacjentów znajduje go w rodzinie, pozostali zdani są na dawców niespokrewnionych. A tu prawdopodobieństwo zgodności wynosi od 1:20 000 do nawet 1 do kilku milionów. Dlatego każdy nowy rejestrowany dawca jest ważny.
Procedura jest łatwa i bezbolesna. Należy wypełnić formularz i odpowiedzieć na kilka pytań o stan zdrowia. Potem pobieramy materiał genetyczny.
Fundacja DKMS przekonuje do rejestracji w bazie dawców szpiku prostym hasłem: „Pomożesz bo możesz, masz to w genach”. Wśród akademickiej społeczności Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie znalazło się kilkanaście osób, które zdecydowały się zarejestrować w bazie dawców. Za kilka miesięcy dostaną legitymacje dawcy – a w przyszłości być może uratują komuś życie.