WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY ŁUKTA

Warmińska opowieść wigilijna - Pora jeziora

KOPERNIK.TV
„Warmińska opowieść wigilijna – Pora jeziora” to musical inspirowany tradycją i kulturą Warmii i Mazur. Jego premiera odbyła się w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej.

Poruszająca historia o miłości, dobroci serca i poświęceniu, w dodatku zanurzona w atmosferze świąt Bożego Narodzenia. „Warmińska opowieść wigilijna – Pora jeziora” to musical, który powstał już rok temu, ale ze względu na pandemię jego premiera odbyła się dopiero w grudniu bieżącego roku. „Oparliśmy się na legendach, oparliśmy się na tradycjach, na kulturze, na folklorze, ale nie o tym mówimy. Mówimy historię, która może wydarzyć się wszędzie, ale tłem tego są tylko te legendy, które wydarzyły się tylko tutaj na Warmii” – podkreśla Piotr Sułkowski, dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej.

W musicalu pojawiają się postaci z najbardziej znanych opowieści i legend warmińskich – Łyna, Król Sielaw czy Kłobuk. Wcielają się w nie uznani polscy artyści. „Wcielam się w postać Łyny, córki Warmii i Mazura, która kocha się w Stachu, który zaginął na jeziorze zeszłej wiosny i nie wrócił, i tak naprawdę nikt nie wierzy, że on kiedykolwiek wróci. Wszyscy myślą, że się utopił i nie żyje, a ona ma tą determinację w sobie i miłość i spokój mimo wszystko, że on wróci” – opowiada aktorka Paulina Janczak. Do udziału w projekcie zaproszono także artystów z Warmii i Mazur. „Tomek Szymuś, Iwona Pavlovic, nawet Janek Połoński. Kortowo, chór przy filharmonii, który z nami śpiewa, wielu tancerzy, Pryzmat” – wymienia Piotr Sułkowski.

Kolejnym atutem musicalu są pełne rozmachu sceny. Jak podkreślał reżyser Jerzy Połoński, ich przygotowanie było wyzwaniem dla całego zespołu. „Generalnie takie spektakle robi się 2-3 miesiące, myśmy to zrobili w 10 dni. To było jakieś zupełne szaleństwo. Naprawdę nie czuć tego, że to jest sala koncertowa, wygląda to jak teatr i my czujemy się tu jak w teatrze” – podkreśla Jerzy Połoński.

Produkcję wsparł samorząd województwa warmińsko-mazurskiego. „Jesteśmy dumni, że to nasza Filharmonia Warmińsko-Mazurska promuje w taki sposób region i nie szczędzimy środków, żeby można było zapiąć budżet, bo naprawdę to wydarzenie jest warte każdych pieniędzy” – podkreśla Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Okazji, by obejrzeć „Warmińską opowieść wigilijną – Porę jeziora” nie zabraknie. Musical na scenie Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej zostanie wystawiony kilkanaście razy.