Na terenie hotelu Sajmino w Kajkowie odbyły się III Otwarte Mistrzostwa w Wyciskaniu Sztangi Leżąc o Puchar Wójta Gminy Ostróda. „Bardzo jest klimatyczne miejsce, piękne są krajobrazy tutaj. Bardzo mi się podoba, bardzo fajnie zorganizowane zawody” – mówi Marta Zawadzka, zawodniczka startująca w kategorii do 65 kg.
Przed startem rywalizacji nastroje były bojowe. Do Kajkowa przyjechali bowiem czołowi polscy siłacze. Każdy podniesiony kilogram wypracowali i wypocili wcześniej na treningach. Kluczem do sukcesu jest dobrze rozpisana dieta i godziny spędzone na siłowni. „Wyciskanie to są trzy treningi w tygodniu. Natomiast pozostałe dwa, trzy treningi muszą być uzupełniające, czyli na biceps, triceps, na barki, trochę aerobów. Pięć razy w tygodniu, sześć trzeba trenować” – przyznaje Daria Walczykiewicz.
Gospodarze zawodów w wyciskaniu nie zamierzali się oszczędzać. W zawodach wziął udział także wójt gminy Ostróda Bogusław Fijas. „Podjąłem rękawicę i od paru lat, w sumie od dwóch i pół roku ćwiczę. Oczywiście nie robię tego, żeby robić Bóg wie jakie wyniki, to raczej mi nie grozi, ale dla zabawy, dla sylwetki warto również w tą dyscyplinę się zaangażować. Bardzo się cieszę, że ranga jest coraz większa, bo przyjeżdżają zawodnicy, którzy mają naprawdę wyśrubowane rekordy życiowe, zdobywają medale na mistrzostwach świata i Europy” – mówi Bogusława Fijas.
Siłacze pokazali w Kajkowie wyjątkową moc. Największy ciężar, jaki udało się wycisnąć, to 230 kg. Dokonał tego Artur Miksa reprezentujący klub Prysu Team Kartuzy.
