Fundacja „Żółty Szalik” z Fromborka działa już od 2014 roku, realizując przez ten czas szereg projektów z myślą o rozwoju powiatu braniewskiego i o jego mieszkańcach. W dobie epidemii koronawirusa jeszcze aktywniej włączyła się w pomoc rodzinom, dzieciom, młodzieży, osobom starszym i z niepełnosprawnościami. „Pracujemy z różnymi grupami społecznymi: z młodzieżą, z dzieciakami, uczniami szkół, mamy dla nich fundusz stypendialny, pracujemy z osobami starszymi. Pomagamy mieszkańcom głównie terenów wiejskich w tworzeniu różnych organizacji, czyli kół gospodyń wiejskich, forów sołtysów, rad seniorów” - wymienia Marek Zbytniewski, prezes Fundacji „Żółty Szalik”.
Siedziba fundacji mieści się obok Powiatowego Domu Dziecka „Słoneczne Wzgórze” we Fromborku. Dobra współpraca między sąsiadami także w trakcie trwającej epidemii przynosi wiele korzyści dla przebywających tam dzieci i młodzieży. „Sąsiadów mamy wspaniałych, dbamy tutaj przede wszystkim o nasz wspólny teren, angażujemy się w prace porządkowe, w nasadzenia. Nasi wychowankowie brali udział w różnych projektach prozdrowotnych, proekologicznych” - przyznaje Monika Krasa, koordynator w powiatowym domu dziecka „Słoneczne Wzgórze” we Fromborku. Fundacja od niedawna współpracuje także z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury we Fromborku. „Nasza współpraca bardzo szybko się zaczęła, „Żółty Szalik” bardzo nam pomógł. Mamy wspólny kierunek działań i wspólne patrzenie na wiele różnych spraw, także już mamy pomysły i już nie możemy się doczekać, żeby je wspólnie zrealizować” - zapowiada Justyna Podleś, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury we Fromborku.
Ze względu na pandemię koronawirusa szkoły zostały zamknięte, a dzieci musiały korzystać ze zdalnych form nauczania. Było to wyzwaniem zwłaszcza dla rodzin wielodzietnych. Z myślą o nich Fundacja „Żółty Szalik” zorganizowała akcję „Tablet dla zdalniaka”. Jedną z osób, które dostały taki tablet, jest Jakub Kasprowicz, uczeń Zespołu Szkół Budowlanych w Braniewie. „Miałem taki problem, bo niestety jeden z moich laptopów padł, musiałem oddać go do naprawy, a mam dwie siostry, które też musiały używać do szkoły, dlatego wystartowałem, dostałem” - opowiada Jakub. Fundacja w czasie pandemii COVID-19 nie zapomniała też o samotnych i seniorach. Dzięki specjalnej akcji osoby starsze każdego dnia otrzymały świeży, ciepły posiłek, przygotowany przez panie kucharki z Fundacji. „Żółty Szalik” zaangażował się także w produkcję przyłbic ochronnych, które również trafiły do tych, którzy są najbardziej narażeni na zarażenie koronawirusem.
Szczegóły na temat działalności Fundacji „Żółty Szalik” znajdziemy na jej stronie internetowej: www.zoltyszalik.org.
